Stopień przeludnienia mieszkań w Polsce na tle standardów europejskich
Europejski standard mieszkaniowy określa wymaganą liczbę pokoi w mieszkaniu w zależności od składu gospodarstwa domowego. Mieszkania z mniejszą liczbą pomieszczeń (poniżej standardu mieszkaniowego) klasyfikowane są jako przeludnione.
W jakich warunkach mieszkają Polacy? Jak daleko nam do europejskich standardów mieszkaniowych? Czy na podstawie wskaźnika przeludnienia można oszacować niedobór mieszkań w Polsce?
Eurostat ocenia i porównuje warunki życia w państwach europejskich prezentując różne wskaźniki m.in. warunki mieszkaniowe opisywane są poprzez wskaźnik przeludnienia w mieszkaniach, który wskazuje odsetek osób tworzących gospodarstwo domowe żyjących w mieszkaniach o mniejszej liczbie pokoi niż zakłada europejski standard. Wskaźnik nie bierze pod uwagę ani powierzchni mieszkania czy pokoi ani też komfortu mieszkania wynikającego z jego wyposażenia, warunków cieplno-wilgotnościowych itd.
Standard mieszkaniowy w Unii Europejskiej
Europejski standard zakłada, że mieszkanie lub dom powinno składać się z jednego pokoju wspólnego (może to być pokój dzienny, salon lub jadalnia), a ponadto:
- jednego pokoju (sypialni) dla pary tworzącej gospodarstwo domowe,
- jednego pokoju (sypialni) dla każdej samotnej osoby pełnoletniej,
- jednego pokoju (sypialni) dla dwójki dzieci tej samej płci w wieku od 12 do 17 lat,
- jednego pokoju (sypialni) dla osoby w wieku od 12 do 17 lat, jeśli nie została uwzględniona w powyżej,
- jednego pokoju dla dwójki dzieci poniżej 12 roku życia.
Mieszkania niespełniające tego standardu uważane są za przeludnione. Popularne w Polsce kawalerki nawet, jeżeli takie mieszkanie jest zamieszkane przez jedną osobę jest uznane za przeludnione. Dopiero dwupokojowe mieszkanie zamieszkane przez singla lub parę spełnia europejski standard mieszkaniowy. Para z dwójką dzieci w zależności od ich wieku i płci powinna mieć do dyspozycji trzy lub cztery pokoje.
Wskaźnik przeludnienia mieszkań w Europie
W krajach Unii Europejskiej 17,8% osób żyje w przeludnionych mieszkaniach – to średnia dla 27 państw w roku 2020. Wskaźnik identyczny bądź bardzo zbliżony do średniej unijnej nie występuje w żadnym państwie członkowskim Unii. Przeludnienie na poziomie najbliższym średniej unijnej wykazano na Węgrzech – o 1,2 punkty procentowe powyżej oraz w Szwecji – o 2,2 p.p poniżej.
Najgorsza sytuacja mieszkaniowa ma miejsce w Rumuni, gdzie 45,1% osób tworzących gospodarstwa domowe zajmuje mieszkania nie spełniające standardu europejskiego. Przeludnienie powyżej 40% dotyka również Łotwy (42,5%). Na drugim biegunie są kraje z przeludnieniem na poziomie poniżej 5% tj. Cypr, Malta, Irlandia, Holandia i Wielka Brytania. Jak widać zróżnicowanie jest ogromne a linia podziału przebiega często pomiędzy starymi a nowymi członkami UE. Nawet w najbogatszych krajach UE część gospodarstw domowych żyje w mieszkaniach niespełniających standardu europejskiego. We Francji i w Niemczech jest to co dziesiąte gospodarstwo domowe, w Wielkiej Brytanii – co dwudzieste.
Wskaźnik przeludnienia mieszkań w krajach Unii Europejskiej w 2020r.
Na przestrzeni ostatnich 10 lat między 2010 i 2020r. poziom przeludnienia zmienił się diametralnie w takich krajach jak: Węgry, z 47,2% w 2010r. do 19,0% w 2020r. czyli o 28,2 punkty procentowe, a w Estonii z 39,7% do 12,7% (zmiana o 27 pp). Sytuację mieszkaniową udało się poprawić na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat o ponad 20 punktów procentowych jeszcze na Litwie i w Słowenii.
W Polsce sytuacja również uległa poprawie, ale zmiana nie jest tak znacząca. W 2010r. przeludnienie mieszkań w Polsce wynosiło 47,5% i spadło o 10,6 pp w ciągu 10 lat.
Są też kraje, gdzie w tym czasie warunki mieszkaniowe pogorszyły się o ponad trzy punkty procentowe, dotyczy to Włoch, Grecji, Niemiec i Islandii – wzrost wskaźnika wyniósł odpowiednio 4,0; 3,6; 3,2; 3,2 pp.
Zmiana wskaźnika przeludnienia mieszkań w Europie w latach 2010-2020
Porównując wskaźnik przeludnienia mieszkań w Europie w roku 2010 i 2020 widoczny jest postęp jaki dokonał się w niektórych krajach, dotyczy to państw z wysokim wskaźnikiem w 2010r. Są kraje, którym udało się poprawić warunki mieszkaniowe do poziomu najbogatszych państw, nalezą do nich Słowenia i Estonia.
Wskaźnik przeludnienia mieszkań w krajach UE w roku 2010 i 2020
Kogo dotyka problem przeludnienia mieszkań w Polsce?
Na przestrzeni 16 lat, między rokiem 2005 a 2020 wskaźnik przeludnienia mieszkań w Polsce spadł z poziomu 54,1% do 36,9%, czyli o 17,2 punkty procentowe. Oznacza to, że w 2020r. około 37% osób w Polsce mieszkało w domach i mieszkaniach niespełniających europejskiego standardu co do liczby pokoi na osobę. Pomimo wyraźniej poprawy wskaźnika Polska wciąż należy do czołówki krajów w Europie z najgorszymi
Wskaźnik przeludnienia mieszkań w Polsce w latach 2005 - 2020
Problem przeludnienia mieszkań, tak w Polsce jak i innych krajach, nie dotyka w równym stopniu wszystkich gospodarstw domowych. Ze względu na rodzaj własności i obciążenie zadłużeniem mieszkań, problem przeludnienia w najwyższym stopniu dotyka rodzin wynajmujących mieszkania po cenach rynkowych, aż 64,3% najemców mieszkało w 2020r. w przeludnionych mieszkaniach. Najemcy mieszkań z obniżonym czynszem (preferencyjnym) – 60,6% mieszka poniżej europejskiego standardu mieszkaniowego. Problem przeludnienia jest mniejszy wśród właścicieli mieszkań i domów. Dotyczy 34,0% właścicieli nieruchomości nie obciążonych hipoteką lub kredytem mieszkaniowym oraz tylko 26,0% właścicieli z hipoteką lub kredytem mieszkaniowym.
Nie ma zasadniczych różnic w przeludnieniu w zależności od lokalizacji nieruchomości mieszkaniowej. Najmniejsze przeludnienie występuje w mniejszych miastach i na przedmieściach (34,2%). W miastach i na wsi odsetek gospodarstw żyjących w przeludnionych mieszkaniach był podobny i wynosił odpowiednio 37,4% i 38,1%.
Największe różnice pod względem stopnia przeludnienia wynikają ze składu osobowego gospodarstw domowych. Przeludnienie w Polsce najbardziej dotyka gospodarstw domowych składających się z jednej osoby dorosłej zamieszkującej razem z dziećmi – aż 63,5% dotyka ten problem. W następnej kolejności rodzin z dwójką dorosłych z trójką bądź większą liczbą dzieci – 62,8%. Cztery na dziesięć rodzin 2+2 też mieszka w przeludnionych mieszkaniach według europejskich standardów.
Rodziny z trójką i większą liczbą osób dorosłych w 34,6% mieszkają w przeludnionych mieszkaniach, te z dwójką dorosłych tylko w 14,3%. Co piąta osoba mieszkająca samotnie ma do dyspozycji mniej pokoi niż zakłada europejski standard mieszkaniowy.
Od roku 2010 poprawie uległy warunki mieszkaniowe w każdej rozpatrywanej powyżej kategorii. Ogólny wskaźnik poprawił się o 10,6 punkty procentowe. Najbardziej poprawiła się sytuacja rodzin składających się z dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci – o 12,7 p.p., w następnej kolejności sytuacja rodzin najliczniejszych z trojgiem osób dorosłych i z trójką bądź większą liczbą dzieci – o 12,3 p.p. Powyżej przeciętnej dla Polski poprawiły się warunki mieszkaniowe osób mieszkających na wsi.
W najmniejszym stopniu zmieniła się sytuacja gospodarstw domowych z dwójką osób dorosłych, o 4,2 p.p., ale to grupa, którą problem przeludnienia dotyka najrzadziej.
Wskaźnik przeludnienia mieszkań w Polsce w 2020r. w wybranych kategoriach
Zmiana wskaźnika przeludnienia mieszkań w Polsce w ciągu 10 lat (2010-2020)
Wskaźnik przeludnienia a niedobór mieszkań w Polsce
Niewątpliwie z danych Eurostatu wynika, że warunki mieszkaniowe w Polsce odbiegają na niekorzyść dla nas od standardów europejskich, a to świadczy o niedoborze mieszkań.
W ciągu ostatnich 10 lat warunki mieszkaniowe w Polsce uległy poprawie o 10,6 pp. To istotna poprawa, która oznacza, że blisko 11% osób żyje w lepszych warunkach. W tym samym czasie niektóre kraje potrafiły diametralnie odmienić swoją sytuację jak np. Węgry z poziomu 47,2% przejść do 19,0%.
Należy dodać, że tzw. europejski standard mieszkaniowy nie został osiągnięty w żadnym państwie. Nawet w tak bogatych krajach jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania wskaźnik przeludnienia kształtuje się na poziomie kilku procent gospodarstw domowych.
Aby oszacować niedobór mieszkań w Polsce należałoby przyjąć akceptowany poziom przeludnienia (poziom 0 jest utopią), uwzględnić demografię, lokalizację zasobów mieszkaniowych.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych Eurostat